KRONIKA ZESPOŁU SZKÓŁ Z ODDZIAŁAMI INTEGRACYJNYMI W MRZEŻYNIE


Nasze szkoły:

Szkoła Podstawowa im. Kawalerów Orderu Uśmiechu
Publiczne Gimnazjum im. Kawalerów Orderu Uśmiechu



wtorek, 8 grudnia 2009

Przedświąteczne wycieczki. Koszalin.

                                                              Mrzeżyno, 2.12.2009r.
                                   
                                       Kochany Mikołaju!

Wiele się ostatnio u nas wydarzyło. 1 grudnia 2009r. pojechaliśmy na wycieczkę szkolną  do Ustronia Morskiego oraz Koszalina. Jesteśmy pełni wrażeń, chcemy Ci o wszystkim opowiedzieć.

Pierwszą atrakcją była wizyta w Skansenie Chleba. Poznaliśmy historię piekarnictwa oraz zwyczaje związane z wypiekiem chleba. Uformowaliśmy i upiekliśmy swój własny chlebek. Niektórzy byli biali niczym bałwanki, ponieważ pozwolono nam również mielić w żarnach zboże na mąkę. Każdy z nas zapamiętał przysłowie: „Bądź dobry jak chleb”.

Kolejną przygodą był pobyt w fabryce bombek. Emilka wydmuchiwała kule z rozżarzonego szkła, wszyscy je później zdobiliśmy. Produkcja choinkowych bombek łatwa nie jest! Na szczęście pracownicy fabryki we wszystkim nam pomagali. Każdy z nas otrzymał bombkę z własnym imieniem.

To był niesamowity wyjazd. Poczuliśmy atmosferę nadchodzących Świąt. W związku z tym składamy Ci serdeczne życzenia. Niech nos Ci się nie odmrozi, elfy są Ci posłuszne, a Pani Mikołajowa bardzo z Ciebie dumna. Dużo szczęścia i zdrowia!

Mamy cichą nadzieję, że Ty również będziesz o nas pamiętał. ;) Przesyłamy brokatowe całusy.

Uczniowie klasy IVc

Fotorelacja z wyjazdu.


 Narada przy stołach. Co nas w Skansenie czeka?


      Rozglądamy się. Narzędzie męki? Uff...to tylko maszynka do krojenia chleba. Na wszelki wypadek jesteśmy jednak ostrożni i nie rozrabiamy.


Trudno jest wysiedzieć spokojnie. W brzuchach pustka, a dokoła takie widoki!

           Może tu mieszka czarownica i wrzuci nas z krągłymi chlebkami do pieca? Lepiej niczego nie dotykać!  Wątpliwości szybko zostają rozwiane. Te chlebki są dla nas! Taak...ale sami musimy je upiec.

Pani Iza buszuje po zakamarkach z aparatem.

Pani Beata i VIb nabierają sił do pracy.

Każdy zastanawia się, czy jego ręce również stworzą takie arcydzieła.


Koniec słodkiego lenistwa, zamieniamy się w piekarzy!


  Nie wszyscy z IVc są cierpliwi. Ciasto tak pięknie pachnie!


Dziewczyny, ulepimy księcia czy żabę?


IVc na serduszku- bo my się wszyscy bardzo lubimy!
Ba! Niektórzy to się nawet w sobie kochają. ;)

    "Dużo nas, dużo nas do pieczenia chleba!"


  Kto ładniejsze chlebki zrobi? Chłopcy czy dziewczyny?


Pani Dorota(na drugim planie)wspiera chłopców z Va.


Nie będzie księcia, nie będzie żaby. Świnka będzie!- świnki to ponoć straszne brudaski, lecz jakie wesołe są z nich chrząkaski!


Kto skończył chlebek formować, próbuje swych sił przy żarnach.


A nasze cudeńka...

...wędrują do pieca!


Chlebki w szklane kule przemienione? Nie! Jesteśmy już w fabryce bombek.

Czujemy się jak słonie w składzie porcelany.
Trzeba być bardzo ostrożnym.


Nagle huk, nagle zgrzyt...


...ogień: buch!, bombka: fik!


O rany! Jak takie śliczności zrobić?


Na początku wszyscy są załamani. Po pierwszych próbach na twarzach zaczynają gościć uśmiechy. Ale frajda!

Każdy chce bombkę pomalować.


Tu bałwanek, tam gwiazdeczka.


Mistrzowie pędzla? Tak, to właśnie my!


Wiele talentów zostało odkrytych.



Życzymy wszystkim kolorowych, cudownych Świąt!

Wycieczkę zorganizowały: Pani Izabela Onisk, Pani Beata Świątek i
Pani Dorota Skrzypińska-Rzońca.
Dużą radość z pobytu w Skansenie Chleba oraz fabryce bombek miały klasy: IVc, Va i VIb.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Witaj! Jeśli chcesz pozostawić komentarz pod postem, a nie jesteś zarejestrowany na Bloggerze, spośród propozycji "Komentarz jako:" wybierz: Anonimowy.

Goście strony: